Jeśli jesteście tu po raz pierwszy (co jest bardzo prawdopodobne, bo po tym wpisie ruch na blogu rośnie jak drożdżowe ciasto mojej Babci ♥ ), to spieszę z wyjaśnieniem: cykl Sezonowa Szmuglerka to publikowany co miesiąc zbiór przepisów, które pozwolą przemycić domownikom (w tym małym niejadkom) sezonowe warzywa i owoce. Fajnie, że wpadliście! Mam nadzieję, że pomogę napełnić brzuszki Waszych rodzin czymś zdrowym i pysznym!
Sierpień to dla mnie wyjątkowy miesiąc. Lato jest nadal w pełni, ale już budzi się w nas świadomość, że jego koniec tuż tuż. Czujemy się więc zobowiązani jak najpełniej wykorzystać te ostatnie tygodnie lata, nacieszyć się nim do ostatniego promyczka słońca. Czujecie to samo?
Poza tym, tak już bardziej prywatnie, w sierpniu Romek ma przerwę w przedszkolu. Cały miesiąc! Jak ja to przeżyję?!
Sucharek, no jasne, że sucharek! Wymknął mi się taki suchy żarcik. Oczywiście bardzo się cieszę na myśl o czasie spędzonym z moją kochaną dwójką, niemniej po głowie kołacze mi się poniższy mem:
Niewątpliwym minusem dużej różnicy wieku pomiędzy dziećmi jest fakt, że mają one totalnie inne potrzeby. Często nie do pogodzenia.
Do tej pory, kiedy Syn był w przedszkolu, cały plan dnia dostosowywałam do potrzeb jego Młodszej Siostry. Popołudnia i wieczory spędzaliśmy razem, ale wtedy Tata już był na posterunku, gotowy do przejęcia jednego z dzieci.
Już, już zaczęłam być z siebie dumna, jak to świetnie ogarniam rodzicielstwo w wersji 2.0… aż nadszedł sierpień i „summer break” w przedszkolu.
„Przecież inne mamy jakoś sobie radzą! Świetnie ogarniają nawet większą gromadkę!” – powiecie. I macie rację… tylko, że ja nigdy nie twierdziłam, że jestem ogarniętą mamą! 😉
Nie ukrywam, że obawiam się jak z ponad 10-kilogramowym półrocznym bobasem pod pachą, dogonię i ujarzmię tego mojego Starszaka, ten wulkan niespożytej energii, to perpetuum mobile… ale jednocześnie niesamowicie cieszę się, że będziemy mogli te kilka tygodni spędzić razem. Przeżywać we trójkę małe i duże przygody, których Irka pewnie nie będzie pamiętać, ale Romek zapamięta na pewno. Tak właśnie powstają fajne wspomnienia z dzieciństwa – to moja największa motywacja tego lata!
Czeka nas więc intensywne lato w mieście, wypełnione po brzegi spacerami, piknikami, wyprawami na place zabaw, lody i watę cukrową (jak wakacje, to wakacje!).
Pod koniec sierpnia ruszamy na Mazury, a jeszcze gdzieś po drodze Romek będzie miał imieniny, a Mąż skończy trzydziestkę – będzie się działo!
Czeka mnie również kilka wyzwań na polu kulinarnym:
• Irka w sierpniu skończy pół roku, więc pora na rozszerzanie diety.
• Poczułam power, aby rozprawić się z 6 kg, które zostały mi po ciąży! (tak naprawdę chciałabym zrzucić 11 kg i powrócić do mojej ulubionej wagi. Tylko ciii, nie mówcie tego mojemu tyłkowi, bo jeszcze się przestraszy, zbuntuje i zacznie gromadzić zapasy na czarną godzinę!)
• W związku z licznymi wycieczkami, które zaplanowaliśmy z Romkiem, potrzebujemy zdrowego i pożywnego piknikowego prowiantu. Poszukuję więc kilku szybkich i fajnych przepisów z rodzaju „co na drugie śniadanie zamiast kanapek?”
• A Romek zażyczył sobie na imieniny „tort kometowy lub księżycowy o smaku limonkowej gumy do żucia”. I co teraz?!
• Trzydziechę Męża też wypada odpowiednio uczcić. Alkoholu nie pijemy, więc przynajmniej jadło musi być odświętne 😉
Planuję, notuję, robię listy zakupów…
A Was zapraszam tymczasem na nową listę sezonowych przepisów – sierpniową odsłonę Sezonowej Szmuglerki.
Aktualna LISTA PRZEPISÓW NA SIERPIEŃ:
• kliknięcie w fotkę przekieruje Was do przepisu
• kliknięcie w nazwę warzywa przekieruje Was do listy potraw, w którego skład wchodzi dane warzywo
Sezonowe warzywa i owoce
SIERPIEŃ
Źródło: Sezonownik
Bakłażan
Boćwina, botwina i burak
Botwina doskonale sprawdzi się również w lekko zmodyfikowanych przepisach z zacnym, starym burakiem:
Bób
Brokuł
Brukiew ♥
Czy wiecie, że brukiew pochodzi ze Skandynawii? Trudno ją dostać, ale niech no tylko ją dorwę… Od razu zrobię tradycyjną zapiekankę z brukwi i podzielę się z Wami przepisem w ramach cyklu „Skandynawski Czwartek”.
Jak tylko gdzieś wypatrzycie brukiew, koniecznie kupcie 1,5 kg! Acha, a jeśli nie wiecie jak wygląda, zerknijcie na zdjęcie tytułowe 🙂
Cebula
Cukinia
Czarna rzepa
Czosnek – znajdziecie go w większości przepisów na blogu: KLIK
Dynia
Przepisy zawierające zarówno miąższ, jak i pestki dyni.
Fasola
Fasolka szparagowa
Fenkuł
Groszek cukrowy i zielony
Kabaczek
Kalafior
Kalarepa
Kapusta
Karczoch
Koper włoski
Kukurydza
Marchew
Ogórek
Papryka
Patison
Pietruszka + natka

Pomidor
Por
Roszponka
Nie wrzuciłam jeszcze przepisów, ale roszponkę dodaję przede wszystkim do rozmaitych sałatek, zielonych koktajli (KLIK) lub pesto (KLIK).
Rukola
Rzodkiewka
Sałata
Seler
Szpinak
Ziemniaki
OWOCE SEZONOWE – Na szczęście mój niejadek przepada za owocami i nie muszę ich w żaden sposób szmuglować 🙂 Dlatego nie zamieszczam tu przepisów, jednak mam dla Was listę owoców, na które trwa sezon w sierpniu.
Agrest
Arbuz
Aronia
Borówka amerykańska
Borówka brusznica
Brzoskwinia
Czereśnie
Dzika róża
Gruszka
Jabłko
Jagoda
Jeżyna
Malina
Mirabelka
Morela
Morwa
Nektarynka
Pigwa
Pigwowiec
Porzeczka
Poziomka
Rokitnik
Śliwki
Wiśnie
Smacznego!
.
.
Fot. tytułowa – Tim Sackton (CC)
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, podziel się nim ze znajomymi, klikając niebieski guziczek poniżej ↓
Dziękuję!
9 komentarz
Tylko ciii, nie mówcie tego mojemu tyłkowi, bo jeszcze się przestraszy, zbuntuje i zacznie gromadzić zapasy na czarną godzinę! – To się uśmiałam! Piękny sierpień właśnie się nam zaczyna i fakt to tylko pare dni do końca lata, więc trzeba wykorzystać konkretnie <3 Liczne świetne propozycje kulinarne – dziękuję za fajny wpis, rozpromienił mój dzień <3 Ściskam, Daria xxx
Tak u Ciebie sierpień pełen świętowania tak u mnie był lipiec. Mój synek jest o te dwa tygodnie starszy od Twojej córki ?
Jak nic musimy wybrać się na wspólny spacer i popracować nad swoimi tylkami ??
Jak Renia będzie do mnie jechać (mieszkam w Zalesiu), to zabierzcie się razem. Zapraszam. Jak wrócę znad morza pod koniec sierpnia, to się odezwę.
Dziękuję za zaproszenie ?
Ja czekam z utęsknieniem na moje późne maliny 🙂 już mi ślina cieknie na myśl o herbacie z sokiem z malin… <3
Witaj Szmuglerko 🙂 Tak, okres wakacyjny bywa dla nas rodziców niekiedy wyzwaniem, ale damy radę. Za to wrzesień będzie piękny 😉
Piękne wspólne zdjęcie Mamusiu.
Co do przepisów – tak bardzo lubię bakłażany, ale nie bardzo mi wychodzą. Bób uwielbiam sam. Cukinii ostatnio chyba nadużywamy. Przywiozłam dorodne okazy z ogródka mamy 😉
Twój sierpień będzie wyzwaniem w domu, a mój w przedszkolu. Gizmolove właśnie zaczyna, stres jest u matki chyba większy, bo ona na razie nie zdaje sobie sprawy, co go czeka 😀 A co do tortu dla Romka jestem bardzo ciekawa jak wybrniesz z zadania Mamuśka! Ale wierzę w Ciebie, dasz radę! No i czekam na ten intrygujący przepis 😀
ściskam!
P.S. ogarniam się, ale potrzebuję jeszcze chwilę czasu, OK? 🙂
Ależ multum przepisów. Na pewno wykorzystam bo u nas sieroiwń jest miesiącem czyszczenia diety z bułeczek, chrupków i innych przegryzajek 🙂
Jesteś moją kulinarną mistrzynią 🙂 Będę tu sobie zaglądać i sukcesywnie testować 🙂 P.S Mój mężunio też kończy 30 w sierpniu … ale na twoim miejscu spinałąbym się bardziej na tort dla synka 😛