Zupa stworzona z myślą o osobach, które nie lubią zup kremów, bez kawałków warzyw. A także z myślą o niejadkach i rosnących dzieciakach, którym warto przemycić jak najwięcej warzyw w jednej łyżce, ponieważ nigdy nie wiadomo ile tych łyżek zjedzą 😉
Składniki:
[Linie oddzielają grupy składników o odmiennym sposobie przygotowania]
Dynia hokkaido
1 litr bulionu warzywnego (lub 1 litr wody + 2 łyżeczki jarzynki bez chemii, np. „Vega”)
1/3 filiżanki kaszy jaglanej
1 łyżeczka listków tymianku (świeżego, zamrożonego lub suszonego)
2 ziemniaki
2 marchewki
2 buraki
1/4 selera
Kilka różyczek brokuła
Garść fasolki szparagowej
3/4 cukinii (resztę zużyłam do tych kotletów)
1 papryka czerwona
1 łyżka oleju
Szczypta gałki muszkatołowej
1 łyżeczka soli
Sporo świeżo zmielonego czarnego pieprzu
Wykonanie:
- W dużym garze (u mnie 5 litrów) gotuję bulion warzywny lub ok. 1 litra wody + 2 łyżeczki jarzynki bez chemii, np. „Vega”. Dobrze, jeśli jest to gar z nakładką do gotowania na parze (o tym za chwilę), lecz bez niej również sobie poradzicie!
- Płuczę kaszę jaglaną.
- Obieram i kroję dynię (lub proszę Męża, gdy trafi się wyjątkowa twardzielka), wydłubuję pestki i włókna. Kroję miąższ dyni w kostkę około 3×3 cm.
- Obieram warzywa (oprócz cukinii i papryki).
- Seler, ziemniaki, marchew, buraki, cukinię i paprykę kroję w kostkę ok. 1,5×1,5 cm. Fasolkę szparagową kroję na oko na krótsze kawałki, brokuł łamię na drobniejsze różyczki.
- Teraz uwaga: jeśli macie duży garnek do gotowania na parze dynię, kaszę jaglaną i tymianek wrzucacie do bulionu (lub wody z jarzynką), gotującego się na dole. Natomiast na górze gotujecie na parze seler, ziemniaki, marchew i buraki. Jeśli nie macie odpowiedniego garnka do gotowania na parze, po prostu ugotujcie je w osobnym garnku.
- Seler, ziemniaki, marchew i buraki (a na dole dynię, kaszę i tymianek) gotuję ok. 10 minut, po czym dorzucam do górnego naczynia fasolkę szparagową i brokuły i nastawiam kolejne 10 minut gotowania.
- W tym czasie podsmażam na patelni na łyżce oleju cukinię i paprykę.
- W sumie dynia, kasza, tymianek, seler, ziemniaki, marchew, buraki, fasolka i brokuły gotowały się ok. 20 minut. Kiedy zadzwoni minutnik, zdejmuję górne naczynie.
- Bulion, dynię, kaszę i tymianek miksuję blenderem na gładki krem.
- Do kremu wrzucam wszystkie warzywa (seler, ziemniaki, marchew, buraki, fasolka, brokuły, cukinia i papryka), przyprawiam szczyptą gałki muszkatołowej, czarnym pieprzem i ewentualnie solą i dokładnie mieszam.
Efekt to gęsta, bogata w smaku, kolorowa, jesienna zupa. Bardzo rozgrzewająca i sycąca ♥
Smacznego!
Przepis pochodzi z mojego „starego” bloga DzikieZiemniaki.pl
2 komentarzy
Reniu, ile dyni ma być do tej zupy? Przepis jest super!
Oj, nie ważyłam dokładnie, ale cała dynia hokkaido, one nie są duże 🙂