Jak co rok mam dla Was listę, recenzje i zdjęcia najpiękniejszych, najciekawszych, najbardziej wartościowych książek dla dzieci i młodzieży wydanych w minionym roku. najlepsza książka 2021
Uwielbiam książki i codziennie przez minimum godzinę czytam na głos razem z dziećmi. Pomimo, że Romek i Irka lada moment będą mogli czytać całkiem samodzielnie, nie planuję przestać! 😀 Śledzę na bieżąco wszystkie nowości i z przyjemnością poluję na najpiękniejsze perełki. Robię zestawienia najlepszych książek od 2018 roku – wszystkie listy z ubiegłych lat podlinkuję na końcu tego wpisu.
Znajdziecie tu najwięcej książek dla dzieci od 5 do 10 lat (bo nasze dzieci są właśnie w tym przedziale wiekowym), jednak dla młodszych (3-5 lat) i starszych (9-12 lat) również polecam sporo pięknych i wartościowych pozycji. Zapraszam i życzę Wam wszystkim cudownej lektury! <3
BEZ WZGLĘDU NA WIEK
„Może”
Kobi Yamada, Gabriela Barouch
Wydawnictwo LEVYZ
44 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
„O magicznym potencjale, który drzemie w każdym człowieku” – taki podtytuł ma ta książka i właśnie o tym jest <3 Przyda się każdemu, bez względu na wiek, a zwłaszcza tym dzieciom, które mają niską samoocenę i potrzebują każdego możliwego wsparcia – ze strony lektur i rozmów z rodzicem.
Jesteś ważny, wyjątkowy i potrzebny światu; jeszcze nie wiesz, co dokładnie czeka Cię w przyszłości, ale masz tyle do zaoferowania – to właśnie przekaz tej książki, ujęty w formie prostego, doskonale skomponowanego tekstu, opatrzonego przepięknymi ilustracjami. Matki Dzikich Dzieci z pewnością pokochają tę oprawę graficzną – nawiązuje do natury i dzikości, bliskiego kontaktu z przyrodą, bogatej wyobraźni. To klasyczna kreska w klimacie retro i moich ukochanych, zgodnych z moim typem kolorystycznym barwach „zgaszonego lata”. Dawno nie widziałam piękniejszej książki – pod każdym względem: treści, grafiki, wartości i przyjemności czytania. Zresztą „Maybe” zostało obsypane nagrodami, więc to nie tylko moje zdanie 😉
„JESTEM ŻYCIE” I „JESTEM ŚMIERĆ”
Elisabeth Helland Larsen, Marine Schneider
Wydawnictwo Kultura Gniewu / Krótkie Gatki
44 strony
>> najniższa cena tutaj:
„Jestem Życie”
„Jestem Śmierć”
Dwie norweskie książki, które polecałam Wam już w tym zestawieniu. Znałam je od dawna w oryginalnej, norweskiej wersji i nawet nie wiecie, jak cieszę się, że w końcu ukazały się po polsku!
Temat życia i śmierci jest trudny – zaryzykowałabym wręcz stwierdzenie, że dla dorosłych jest jeszcze trudniejszy, niż dla dzieci. Jednak tutaj obydwa te tematy zostały pokazane w niezwykle delikatny, łagodny i podnoszący na duchu sposób. A jednocześnie uniwersalny – nie preferujący żadnej religii, życia po śmierci i tak dalej.
Śmierć przedstawiona jest tu jako młoda dziewczyna, która jeździ na różowym rowerze i nosi kwiaty we włosach. Tak naprawdę jest siostrą i przyjaciółką Życia, które jest przedstawione bardzo podobnie, w nieco innych barwach.
Poetycki, głęboko poruszający tekst (w przekładzie Katarzyny Tunkiel) oraz zachwycające ilustracje. Mnie również bardzo pomogły te książki, dlatego polecam z całego serca!
„Sto rzeczy, których nauczysz się w życiu”
Heike Faller
Wydawnictwo Format
416 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Przepiękna, minimalistyczna książka, która będzie cudownym prezentem dla osoby w każdym wieku 🙂 To prosta, a jednocześnie nieco melancholijna, filozoficzna i dająca do myślenia lista ponad 100 lekcji, które życie daje każdemu z nas: bobas uczy się, że na jego uśmiech inni też odpowiadają uśmiechem, potem łapie wszystko w zasięgu małych rączek i poznaje świat. Stopniowo uczy się wielu małych i wielkich rzeczy, odkrywa kolejne prawdy o życiu, aż do późnej starości.
Zajrzyjcie do środka i sami oceńcie, czy to coś dla Was:
„M jak morze”
Joanna Concejo
Wydawnictwo Format
52 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Album z pogranicza sztuki – nie tyle do czytania, ile do oglądania, przeżywania i refleksji. To opowieść o dorastaniu, wszystkich dylematach i szarpiących nas trudnych emocjach, jakich wtedy doświadczamy. Głównym bohaterem jest M., który wpatrując się w morze zdaje sobie sprawę, że nie jest już dzieckiem, ale też nie jest jeszcze dorosły. Pojawia się ogromna potrzeba niezależności, bunt wobec mamy, samotność, poszukiwanie siebie i nadzieja na przyszłość.
Jednocześnie raz wzburzone, a raz spokojne, zmienne morze jest tu metaforą tych wszystkich emocji, a plaża – idealnym miejscem do rozmyślań i snucia planów na przyszłość.
3-5 lat
„Boso”
Samosiej Katarzyna
Wydawnictwo Studio Koloru
40 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Przepiękna książka o „chodzeniu boso”, które jest jednocześnie metaforą bliskiego kontaktu z naturą oraz wysokiej wrażliwości: boso więcej widzę, więcej słyszę, więcej czuję. O ciekawości, wrażliwości, odkrywaniu świata i o tym, że tyle się dzieje, więc czasem trzeba schować stopy w skarpetkach i odpocząć w ciszy, a świat czeka 🙂
Ilustracje również są tu mocno impresjonistyczne, nawiązujące do treści książki – jak rozchlapane plamy farby w intensywnych kolorach.
Ta treść pasuje w 100% naszej rodziny – od roku piszę na blogu o wysokiej wrażliwości, a także o spektrum autyzmu.
Bardzo polecam tę książkę wszystkim dzieciom i rodzicom bez względu na poziom wrażliwości, aby lepiej zrozumieć siebie lub innych 😉
„Self-regulation – nie ma niegrzecznych dzieci”
Agnieszka Stążka-Gawrysiak
Wydawnictwo Znak
184 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Kolejna bardzo potrzebna i pożyteczna książka o samoregulacji emocji, autorstwa Agnieszki Stążka-Gawrysiak, pierwszej certyfikowanej trenerki self-reg w Polsce.
Jej ogromną zaletą są wzięte z życia przykłady – kiedy czytam o „załamkach” Lenki, trudnych sytuacjach i emocjach, z którymi muszą radzić sobie jej rodzice, to dosłownie widzę naszą Irenkę i awantury, z którymi my mierzymy się już od 6 lat.
Nasza Irka od urodzenia jest tzw. high need baby i wyjątkowo wymagającym dzieckiem, a wiedza o działaniu dziecięcego mózgu i samoregulacji emocji bardzo pomaga mi to przetrwać. Serio nie mam pojęcia jak poradziłabym sobie bez niej – przypuszczam, że już dawno wystrzeliłabym się w kosmos, albo uważała za beznadziejną, najgorszą na świecie matkę.
Seria książek Agnieszki Stążki-Gawrysiak będzie też dobra dla rodziców, którzy nie mają czasu i siły na czytanie grubych poradników (zwłaszcza, że ta oryginalna książka Stuarta Shankera „Self-reg” jest wyjątkowo ciężka do przebrnięcia). Książki z tej serii to takie pigułki wiedzy: opowiadania dla dzieci, a pomiędzy nimi krótkie, rzeczowe rozdziały skierowane do rodziców.
Poprzednie części tej serii polecałam Wam również w zestawieniach najlepszych książek z 2019 i 2020 roku, bo serio uważam, że te książki powinien znać każdy – to lektura, która realnie pomaga lepiej zrozumieć emocje dziecka i własne.
„Matylda odważna i pralkowy potwór”
Ilona Kostecka, Anna Simeone
Wydawnictwo Mamania
40 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Mocno kibicuję mojej znajomej po fachu – Ilonie Kosteckiej z bloga mumandthecity.pl, która w 2021 roku wydała dwie książki dla dzieci, a w drodze jest już trzecia! 🙂 To rewelacyjna seria o wychowaniu dzieci bez stereotypów, bez względu na płeć – takich książek na rynku nigdy dość! My też od początku wychowujemy dzieci w tym duchu i do tej pory musieliśmy sięgać przede wszystkim po literaturę skandynawską.
To temat bardzo potrzebny, a jednocześnie przestawiony w „Matyldzie” w lekki, zabawny i przystępny sposób. To seria książek o tym, że dzieci potrafią odnaleźć w sobie supermoce: dziewczynki odwagę, a chłopcy wrażliwość.
Urocze i miłe dla oka ilustracje w żywych, czystych barwach, która stanowią idealne dopełnienie treści, stworzyła Anne Simeone.
„Nie jestem twoją mamą”
Marianne Dubuc, Justyna Bednarek
Wydawnictwo Wytwórnia
64 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Ciepła i miła obrazkowa historyjka o niezwykłej przyjaźni: wiewiórce Franciszku, która znajduje przed swoją dziuplą niezwykłego stworka. Stworek nazywa Franciszka mamą, jest bardzo przyjazny i pomocny, ale jednocześnie bardzo szybko rośnie, więc wkrótce staje się uciążliwym lokatorem. Wiewiórka postanawia odnaleźć jego prawdziwą mamę i pozbyć się go, jednak wkrótce ma miejsce zdarzenie, które będzie próbą ich przyjaźni.
„Zmiataj!”
Louise Greig, Julia Sarda
Wydawnictwo Zielona Sowa
32 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Opowieść o złości małego Edzia – tak ogromnej, że chłopiec ma ochotę zmieść wszystko z powierzchni ziemi. Kupiłam tę książkę z myślą o naszych dzieciach, których emocje są równie intensywne.
Znakomita okazja, aby porozmawiać z dziećmi o emocjach – o tym, że złość jest okej, jest potrzebna, jest „czerwoną lampką” mówiącą nam, że nasze granice zostały naruszone, a jednocześnie możemy nauczyć się okazywać ją w zdrowy, bezpieczny, a nie destrukcyjny sposób.
„Błoto”
Seria „Niegrzeczne książeczki”
Alicja Dyrda, Aleksandra Gołębiewska
Wydawnictwo Mamania
28 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Kolejna wspaniała książka o tym, co „nie wypada” dziewczynkom 😉
Jadzia to odważna, dzika dziewczynka, która bawi się z Antkiem, wspina się na drzewa, zbiera kamyki, pióra i kolorowe szkiełka, buduje bazę na dachu, a potem skacze stamtąd prosto do kałuży.
Jednak sąsiadka, pani Stasia, przerywa tę zabawę i zwraca uwagę, że „dziewczynkom nie wypada tak się bawić”. Dzieci nie rozumieją tego podejścia – czują, że to niesprawiedliwe i stanowczo przeciwstawiają się słowom sąsiadki. Sytuację rozładowuje sąsiad, który przypomina, że pani Stasia też swego czasu wspinała się na drzewa 🙂
Polecam całą serię „Niegrzeczne książeczki” – poszczególne części dotyczą różnych tematów, ale wszystkie rozprawiają się ze stereotypami na temat płci oraz mitami na temat grzecznych i niegrzecznych dzieci.
„Dusza książki”
Alicja Grudzień
Wydawnictwo Muchomor
28 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Napisana w pierwszej osobie opowieść jodły pospolitej, która zostaje ścięta, przerobiona na papier, a następnie staje się książką. Gdy na jej stronach pojawiają się drobne literki, tworzące piękną, fascynującą historię, książka czuje, że ta historia w nią wsiąka, czuje ją każdą częścią ciała 🙂 Omówiono tu dokładnie proces produkcji papieru oraz proces wydawniczy, a jednocześnie pragnienie duszy książki, aby być docenioną, kochaną i podziwianą. To pozycja, która jednocześnie jest edukacyjna i porusza wyobraźnię.
„Kiedy Tata Oli był mały”
Thomas Brunstrom, Thorbjorn Christoffersen
Wydawnictwo Dwukropek
32 strony
Najniższa cena >> TUTAJ
Kolejna część duńskiej serii, dalekiej od poprawności 😉 Tym razem Tata opowiada dzieciom niestworzone historie o własnym dzieciństwie: zaczyna o tego, że faktycznie bajki w telewizji były tylko raz dziennie, a potem coraz bardziej się rozkręca, kończąc na tym, że jadł tylko wątróbkę, gotowaną kapustę i zimny gruz, a rodzice czytali mu tylko jedno słowo każdego dnia.
Tata Oli kłamie na potęgę, w książce padają też słowa „głupi”, więc warto to potraktować jako negatywny wzorzec i okazję do rozmowy z dzieckiem. Jednocześnie tata Oli jest nietuzinkową, barwną i zabawną postacią, a na rynku brakuje pozycji pokazujących relację taty z córką. Dlatego bardzo się cieszę, że w tej serii pierwsze skrzypce gra tata oraz jego córka Ola, a ich relacja jest tak wyluzowana, cudowna i pełna ciepła.
Wybrałam tę książkę, bo dostrzegam tu kilka analogii do naszej rodziny – mój mąż też opowiada Romkowi i Irce niesamowite historie ze swojego dzieciństwa, a dzieci to uwielbiają! 😀
Więcej książek z serii „Tata Oli” pokazywałam w tym artykule.
„Plotki o zwierzętach”
Marcin Kostrzyński (Marcin z Lasu), Natalia Berlik
Wydawnictwo Zielona Sowa
64 strony
wiek 3-10 lat
Najniższa cena >> TUTAJ
Świetna edukacyjna książka o przyrodzie autorstwa Marcina Kostrzyńskiego – przyrodnika, autora książek i kanału na YouTube „Marcin z lasu”.
Pan Marcin dementuje plotki i mity o zwierzętach, które weszły na stałe do naszej kultury:
Czy ryby naprawdę nie mają głosu?
Czy czerwona płachta działa na byka?
Czy suseł śpi jak suseł?
Czy sroka naprawdę kradnie błyskotki?
Czy nietoperze wplątują się we włosy?
Tego wszystkiego i wiele więcej dowiecie się z tej książki – w sumie są w niej 24 rozdziałów, każdy poświęcony innemu zwierzęciu i plotce 🙂
„Skąd pochodzi nasze jedzenie?”
Julia Dürr
Wydawnictwo Sam
40 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Znakomita, wielkoformatowa książka edukacyjna, pokazująca proces produkcji żywności: mleka, chleba, ryb, mięsa, jabłek, jajek i pomidorów. Na poszczególnych stronach porównano czym różni się produkcja i hodowla przemysłowa od produkcji w małym gospodarstwie, piekarni itd.
Dla nas to bardzo cenna i pożyteczna pozycja, tym bardziej, że produkcja mięsa i ryb jest tu pokazana „bez cenzury”, a nasze dzieci – tak jak my – są wegetarianami. Czasem próbują mięsa w szkole i przedszkolu, ale u nas w domu nie ma go już od kilkunastu lat (jestem wege od 1999 roku, a mój mąż od 2009). Dużo rozmawiamy z dziećmi, tłumaczymy nasz wybór, ale bez zakazów i presji – poza domem mogą próbować mięsa, a w przyszłości podjąć samodzielną decyzję.
5-12 lat
„Janek (nie Janka)”
Erica Silverman, Holly Hatam
Wydawnictwo All Kids Publishing
40 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Ważna, piękna i chyba jedyna taka na rynku książka o transpłciowości.
Młodsza siostra głównej bohaterki urodziła się jako Janka, lecz po kilku latach odkryła, że czuje się chłopcem. Pięknie pokazano tu ciepło, otwartość, szacunek i akceptację rodziców dziewczynek, a jednocześnie trudności, z jakimi mierzy się cała rodzina. Ostatecznie wygrywa jednak miłość i więź pomiędzy rodzeństwem.
To ciepła i wzruszająca książka, która pomoże oswoić temat i poszerzyć horyzonty, bez względu na to, czy dotyczy to Waszej rodziny.
„Strażniczka Słońca”
Maja Lunde, Lisa Aisato
Wydawnictwo Literackie
200 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Kolejna wspólna książka Mai Lunde (autorka) i Lisy Aisato (ilustratorka) – dwóch genialnych, norweskich artystek, które kilka lat temu zachwyciły nas polskim wydaniem „Śnieżnej siostry”.
„Strażniczka Słońca” to opowieść w podobnym klimacie, z równie pięknymi ilustracjami i wielką tajemnicą w tle. Wprawdzie brakuje jej tej świątecznej magii i przytulności, która tak zachwyca w „Śnieżnej siostrze”, jednak również jest to lektura, którą warto mieć na półce.
Główna bohaterka to Lilia, nastoletnia dziewczynka mieszkająca razem z dziadkiem w miasteczku, w którym od lat nie ma Słońca. W związku z tym brakuje również żywności – warzyw i owoców, w które dziadek dziewczynki zaopatruje mieszkańców. Pewnego dnia Lilia odkrywa jego tajemnicę i trafia do ukrytej w lesie słonecznej doliny obfitości. Poznaje tam Chłopca, i razem z nim planuje oszukać Strażniczkę Słońca i przywrócić stary porządek.
To głęboko poruszająca historia o przyjaźni, miłości, rodzinnych tajemnicach i poświęceniu.
„Czy to prawda, Ester?”
Anton Bergman, Emma Adbage
Wydawnictwo Widnokrąg
146 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Moja ulubiona szwedzka seria o nastoletnich przyjaciółkach – bardzo prawdziwa, życiowa, zwyczajna, bez lukrowania rzeczywistości i idealizowania bohaterów.
Rok temu polecałam Wam jej pierwsza część i druga też mnie nie rozczarowała 🙂
Tym razem Ester i Signe biorą udział w szkolnej zbiórce dla dzieci uchodźców. Zdobywają się na odwagę, pokonują nieśmiałość i odkrywają swoje mocne strony. A jednocześnie posuwają się trochę za daleko, sprzedając rzeźbę taty Signe. Jednak dzięki przyjaźni, pomocy i lojalności udaje im się wybrnąć z tej sytuacji.
„Tilda i Kurzołek”
Andrus Kivirahk, Joanna Bartosik
Wydawnictwo Widnokrąg
152 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Kurzołek to małe stworzonko przypominające aniołka. Z tą różnicą, że powstało… z kurzu, dzięki czemu gromadzi wszystkie wspomnienia świata. Fruwa sobie to tu, to tam, a gdy przelatuje obok człowieka, potrafi sprawić, że wybrana osoba kicha i po chwili przypomina sobie to, co dla niej najcenniejsze, najdroższe i nadające życiu sens.
„Tilda i Kurzołek” to ciepła, podnosząca na duchu współczesna baśń filozoficzna – historia o tym, że wszystko, czego potrzebujemy do szczęścia, mamy już w sobie. Więcej szczegółów na temat fabuły znajdziecie w mojej recenzji (nie ma sensu kopiować tutaj całej).
Ilustracje stworzyła polska ilustratorka Joanna Bartosik, a autorem książki jest Andrus Kivirähk – dziennikarz, dramaturg i jeden z najbardziej cenionych współczesnych estońskich pisarzy. Autor nie unika trudnych tematów, dzięki czemu ta książka bardzo przypomina naszą ulubioną, wyjątkowo wartościową skandynawską literaturę dla dzieci.
„LOTTA, CZYLI JAK WYCHOWAĆ LUDZKIE STADO”
Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Wydawnictwo Kropka
136 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Psiarze kochają psy, kociarze koty, a my… nie chcemy wybierać! 😀 Tak naprawdę kochamy na równi wszystkie zwierzęta i w przyszłości w naszym domu zagoszczą koty, szczury, króliki i papugi – taki jest plan. Jedyny problem to moja bardzo silna alergia na koty, ale lubię je tak bardzo, że na to też znajdzie się jakieś rozwiązanie.
Na razie mamy psa – naszą kochaną Szyszkę ze schroniska na Paluchu, więc książki o psach są na czasie. Mamy ich wiele, ale najbardziej spodobała nam się „Lotta”, która z ogromnym humorem, autentycznością i zwyczajnością pokazuje jak naprawdę wygląda życie z psem.
Kolejny plusik za to, że tytułowa bohaterka otrzymała imię od bohaterki książek Astrid Lindgren: „Lotta z ulicy Awanturników” i „Dzieci z ulicy Awanturników” i łobuzuje podobnie jak ta zadziorna dziewczynka 😉
Autorką „Lotty” jest Zofia Stanecka, która napisała również popularną serię o Basi. Jednak przygody Lotty, język i styl pisania podobają nam się o wiele bardziej niż Basia! Więcej ilustracji i informacji na temat fabuły znajdziecie w mojej dłuższej recenzji.
„Jestem dużym tatą, ale czasami udaję kota”
Rafał Witek, Monika Pollak
Wydawnictwo Literatura
96 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Książka polskiego autora, ale nawiązująca do krajów skandynawskich: to opowiadanie o tacie i córce, którzy wybrali się we dwoje w rejs na duńską wyspę Bornholm (ponieważ mama-nauczycielka prowadziła w tym czasie lato w mieście). Tata i córka przeżywają razem rozmaite przygody: niektóre całkiem zwyczajne i prozaiczne, jak choroba morska na promie, a inne radosne i niezwykłe, jak spacery po plaży, budowanie zamków z piasku, odkrywanie przyrody i wycieczki rowerowe (Bornholm to raj dla rowerzystów!).
Ta lektura pomaga docenić drobiazgi – małe, zwyczajne chwile składające się na wakacyjne wspomnienia i pozornie zwyczajny czas spędzony z dzieckiem. To taki czas, kiedy rodzic może się zatrzymać w odpowiedzi na pytanie dziecka rzucone mimochodem. Często tak właśnie zaczynają się filozoficzne rozmowy, które umacniają nasz więź tata-córka lub po prostu rodzic-dziecko. Krótkie, nieprzekombinowane, a jednocześnie ważne i głębokie.
„Dzikie Mity. Wierzenia i legendy o naturze”
Cock-Starkey Claire, By Aitch
Wydawnictwo Słowne (dawniej Burda Media Polska)
80 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Rewelacyjna książka edukacyjna pokazująca jak dzika przyroda kształtowała wierzenia, legendy i różne kultury na całym świecie. Znajdziecie tu walijską legendę o wiernym wilczarzu Gellercie, celtycką opowieść ludową o królu ptaków, opowieść ludów Twana o mrówce i niedźwiedziu, estońską legendę o szepczących drzewach, grecki mit o tym, jak powstały chmury i wiele innych podań, legend i ciekawostek o zwierzętach, roślinach, zjawiskach atmosferycznych i żywiołach.
Ilustracje są bardzo estetyczne, a jednocześnie trochę niepokojące – dzięki temu wyróżniają się, na długo zapadają w pamięć i pomagają zapamiętać nowe informacje.
„Wyprawa po smoki”
Emma Roberts, Tomislav Tomić
Wydawnictwo Znak
80 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
To chyba najpiękniej wydana i ilustrowana książka 2021 roku! Choć patrząc na to zestawienie zdaję sobie sprawę, że ten wybór jest bardzo trudny 😉
Wspaniała kreska, bogactwo przyrody, listków, igiełek, piórek, grzybów – niezliczone detale, a do tego delikatne tłoczenia, złocenia i moje ulubione kolory – wszystko to sprawia, że tak książka zachwyca i ogląda się ją z przyjemnością.
Tak naprawdę Tomislav Tomić (który stworzył również oprawę graficzną ilustrowanego wydania Harrego Pottera) na nowo stworzył i zdefiniował świat smoków – dziś wyobrażam je sobie tak, jak zostały przedstawione w tej książce. Leśne smoki z łuskami w kształcie grzybków lub cisowych igieł, lodowe smoki o przezroczystej krwi, delikatnych skrzydłach i łuskach przypominających sople, hydry z rybimi płetwami i błonami pławnymi, miniaturowe, podobne do motyli smoki znad Amazonki i wiele innych zachwycających gatunków. Więcej ilustracji znajdziecie w mojej recenzji.
„Gabinet dinozaurów”
Lucy Brownridge, Carnovsky
Wydawnictwo Dwie Siostry
64 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Mamy poprzednie książki z tej serii („Gabinet zoologii” i „Gabinet anatomii”) i śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z najciekawszych, aktywizujących, edukacyjnych serii dla dzieci i młodzieży. Do każdej książki załączone są soczewki w trzech kolorach (zielonym, niebieskim i czerwonym), dzięki którym możemy odkrywać kolejne warstwy ilustracji: przez soczewkę czerwoną widać dinozaury, przez zieloną środowisko ich życia, a przez niebieską inne prehistoryczne zwierzęta i rośliny z tego regionu. Cała książka podzielona jest na rozdziały odpowiadające poszczególnym kontynentom.
Wspaniały, ponadczasowy album edukacyjny, który posłuży wiele lat – jestem pewna, że nasze dzieci jako nastolatki i studenci również będą do niego chętnie wracać 😉
„PODRÓŻE MAGICZNYM DYWANEM. ZAKAZANE MIEJSCA NA ŚWIECIE”
Patrick Makin, Whooli Chen
Wydawnictwo Znak
80 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Uwielbiamy dobre książki edukacyjne, a to jest jedna z najciekawszych. Podróżując z główną bohaterką na latającym dywanie odwiedzamy fascynujące „zakazane miejsca” rozrzucone po całym świecie: Rów Mariański, Wyspę Bouveta, globalny bank nasion na Spitsbergenie, grobowiec Cesarza Xi’an w Chinach, strzeżony przez terakotową armię, wyspę Surtsey u wybrzeży Islandii, „Wyspę węży” Ilha de Queimada Grande (Brazylia), pełną prehistorycznych dzieł sztuki jaskinię Lascaux (Montignac, Francja), tajemniczą bazę wojskową i Strefę 51 w Nevadzie, „Miasto duchów” na opuszczonej wyspie Hashima i wiele innych.
Ciekawostki zostały przedstawione w przystępny, intrygujący sposób, a towarzyszą im przepiękne ilustracje spod ręki Whooli Chen:
„Brud. Cuchnąca historia higieny”
Monika Utnik-Strugała, Piotr Socha
Wydawnictwo Dwie Siostry
200 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Fantastyczna, wyjątkowo obszerna książka z mnóstwem ciekawostek na temat historii brudu i higieny. Jest tak gruba i rozbudowana, że do tej pory nie przeczytaliśmy jej w całości 🙂 Jednak bardzo nas wciągnęła i możemy Wam ją z czystym sumieniem polecić. Znajdziecie tu podane w bardzo lekkiej, atrakcyjnej formie wyniki badań historycznych na przestrzeni miliardów lat: jak ludzie dbali o higienę w czasach prehistorycznych, w starożytnym Egipcie, Mezopotamii, starożytnym Rzymie, Jerozolimie i Grecji. Wytłumaczono też pochodzenie i znaczenie licznych porzekadeł i fraz związanych z brudem i higieną: pieniądze nie śmierdzą, wyjść jak Zabłocki na mydle, opera mydlana, zły to ptak, co własne gniazdo kala itd. Dowiemy się jak zmieniał się stosunek do włosów i zarostu na przestrzeni wieków, poznamy rolę symbolicznego oczyszczenia z grzechów w różnych religiach świata, historię epidemii dżumy. Sprawdzimy jak dbano o higienę na francuskim dworze w Wersalu, w epokach renesansu, oświecenia i baroku. Poznamy też historię powstawania kanalizacji, wodociągów, papieru toaletowego (słynne „utrzyjzadki”) oraz rolę higieny w medycynie.
Jedną z najbardziej zaskakujących jest historia „nadwiślańskiego warkocza”, czyli „plica polonica”, na którą to przypadłość w XVIII wieku cierpiała ponad połowa mieszkańców polskiej wsi.
Jako zagorzali fani sauny bardzo lubimy też rozdział o fińskiej suchej saunie, rosyjskiej bani, rzymskiej łaźni parowej, saunie skalnej ganbanyoku i amerykańskim szałasie potów 🙂
Naprawdę jest tu tak wiele ciekawostek, że trudno mi wymienić nawet część z nich 🙂
„O rowerach”
Bartosz Ratajczyk
Wydawnictwo Ezop
30 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Rowery to nasza rodzinna pasja, więc długo szukałam książki na ten temat.
Ta może nie jest idealna, ale wystarczająca: bogato ilustrowana, z ciekawymi rozkładówkami i dużą ilością informacji. Widać, że napisał ją pasjonat dwóch kółek! 🙂
„Opowiem Ci mamo, co robią konie”
Izabela Mikrut, Ewa Poklewska-Koziełło
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
28 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Seria „Opowiem Ci mamo…” towarzyszy nam od lat – zaczynaliśmy od części „Opowiem Ci mamo, co robią auta”, którą uwielbiał maleńki Romek w czasach swojej fascynacji motoryzacją. W ramach tej serii wydano wiele książek, lecz ta o koniach jest wyjątkowo przyjemna i mam wrażenie, że trafi w gust wielu dzieci – według mnie konie nie są hobby „tylko dla dziewczynek”.
Znajdziecie tu bardzo ładne ilustracje, krótki, rymowany tekst, a przede wszystkim – zagadki, uwielbiane zwłaszcza przez dzieci w wieku przedszkolnym: znajdź 10 różnic, nazywanie części ciała konia, labirynt, dopasowanie źrebaków do ich mam, szukanie rozmaitych przedmiotów na dość szczegółowych ilustracjach, a nawet prosta gra planszowa! 🙂
9-12 lat
„Szachy. Wszystko, co trzeba wiedzieć o grze starej jak świat”
Hervé Debaene
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
112 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Edukacyjna książka dla dzieci, które są już wkręcone w szachy albo dopiero planują się nauczyć. Ja nigdy nie opanowałam reguł tej gry (w przeciwieństwie do mojego męża i Romka) i mam nadzieję, że dzięki tej wyjątkowo przystępnej książce w końcu się nauczę 😉 Jest napisana w bardzo przejrzysty i ciekawy sposób, z dużą dozą humoru i licznymi schematami i przykładami zagrywek. Umieściłam ją w kategorii wiekowej 9-12 lat, lecz oczywiście możecie sięgnąć po nią wcześniej, gdy Wasze dzieci zainteresują się tą grą starą jak świat 😉
„Svartle”
Håkon Øvreås, Øyvind Torseter
Wydawnictwo Dwie Siostry
192 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Kolejna część norweskiej serii dla młodzieży „Brune”, która zachwyciła nas w zeszłym roku. Główni bohaterowie to Atle, Rune i Åse – dwóch chłopców i dziewczynka, którzy przebierają się za superbohaterów Svartle, Brune i Blåse. Ich pseudonimy pochodzą od norweskich kolorów: czarnego (svart), brązowego (brun) i niebieskiego (blå). Jednocześnie to kolory farb, których superbohaterowie używają podczas swoich misji. W tej części Atle poznaje nową sąsiadkę – dziewczynkę, która przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych i której chłopiec bardzo chce zaimponować. To wartościowa historia o przyjaźni, biedzie i bogactwie oraz lojalności i przyjaźni. W skandynawskiej literaturze dla dzieci bardzo podoba mi się fakt, że normalizuje wiele tematów, nawet nie komentując ich w żaden sposób (na przykład na ilustracjach widać, że mama Atlego porusza się na wózku, ale w tekście nigdzie o tym nie wspomniano).
„Żywicielka”
Deborah Ellis
Wydawnictwo Mamania
400 stron
Najniższa cena >> TUTAJ
Przepiękna, głęboko poruszająca książka dla starszych dzieci i młodzieży o dziewczynce z Afganistanu – Parvanie, która udawała chłopca, aby zarobić w Kabulu na utrzymanie swojej rodziny. Być może znacie już tę historię z ekranizacji „The Breadwinner”, która była nominowana do Oscara? To wydanie zawiera wszystkie trzy części trylogii: Żywicielka, Podróż Parvany oraz Shauzia.
Książka została objęta patronatem Amnesty International, poleca ją również najmłodsza laureatka pokojowej Nagrody Nobla, Malala Yousafzai, o której wspominałam na blogu i Instagramie.
To trudny tematyka, więc na razie tylko ja przeczytałam tę książkę, dzieciom jej jeszcze nie pokazywałam. Myślę, że w zależności od wrażliwości i świadomości dziecka będzie odpowiednia dla Czytelników w wieku od 10 r.ż. wzwyż.
Gratuluję tym z Was, które dotarły do końca listy!
Napracowałam się nad tym wpisem jak dzika 🙂
Mam nadzieję, że znalazłyście tu coś dla siebie i Waszych dzieci.
Dajcie znać, jakie były Wasze wydawnicze i czytelnicze odkrycia 2021 roku?
najlepsza książka 2021
Trzymajcie się!
najlepsza książka 2021
Polub go lub udostępnij:
.
Napisz komentarz poniżej ↓
Dziękuję!
najlepsza książka 2021
ZOBACZ LISTY NAJLEPSZYCH KSIĄŻEK Z POPRZEDNICH LAT:
najlepsza książka 2021
5 komentarz
Piękne zdjęcia, wszystkie pozycje wyglądają bardzo zachęcająco:)
Jestem pod wrażeniem. Na pewno część zamówię i przeczytam. Lubię Twoje polecenia.
Bardzo interesująca lista, super opisana i przedstawiona, na pewno coś wybiorę 🙂
Super wpis, bardzo obszerny i myślę, że bardzo przydatny 🙂
Dziękuję za wpisy o książkach 🙂 Mam nadzieję, że mój synek również zapała miłością do czytania – te książki powinny nam w tym pomóc 🙂