Jaki jest najlepszy prezent dla młodych rodziców? Pomoc i czas! 🙂 Garnek zupy lub micha domowych pierogów. Oferta pomocy w obowiązkach domowych, wyjście z dzieckiem na spacer lub popilnowanie go wieczorem, aby młodzi rodzice mieli chwilę oddechu.
Natomiast gdybym miała dziś wybrać jakiś fizyczny, konkretny upominek, kupiłabym młodym rodzicom „Ćwiczenia z tulenia na pierwsze 52 tygodnie z dzieckiem”. To niezwykły kalendarz z pomysłami na to, jak wspierać rozwój dziecka w 1 roku życia. A przy okazji kalendarz pomaga rodzicom odnaleźć się w nowej roli i zadbać o relację.
Wiecie, że lubię polecać Wam ciekawe nowości wydawnicze. Aby być na bieżąco, co najmniej dwa razy w miesiącu przeglądam listę książkowych zapowiedzi. W ten sposób trafiam na perełki, z ekscytującą myślą: „Ooo, to może być super książka!”. Tak właśnie było kiedy 2 miesiące temu wyszperałam w zapowiedziach „Ćwiczenia z tulenia…” – od razu napisałam do Wydawnictwa Znak w sprawie recenzji, bo przeczuwałam, że to będzie coś super! Nie rozczarowałam się 🙂 Spodziewałam się tradycyjnej książki, więc bardzo pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że „Ćwiczenia z tulenia…” zostały wydane w formie wygodnego stojącego kalendarza. Można go postawić w pokoju lub kąciku niemowlaka, aby raz w tygodniu przewracać kartkę i korzystać z nowych pomysłów na zabawy wspierające rozwój dziecka. Ze starszym dzieckiem można losować na chybił trafił, w co się dziś bawimy, albo pozwolić mu wybrać samodzielnie.
Co znajdziecie w kalendarzu? 52 karty odpowiadające tygodniom życia dziecka od narodzin do roczku, a w każdym tygodniu nowe pomysły na zabawy dopasowane do wieku i umiejętności malucha. Są to ćwiczenia ruchowe, masaż niemowląt, wspólna kąpiel, noszenie w chuście i masa innych fajnych patentów. To aktywności, które nie tylko wspierają rozwój dziecka, ale też pozwalają lepiej je poznać i wzmocnić więź. Ponadto „Ćwiczenia z tulenia…” zawierają proste, ale bardzo ważne wskazówki, jak odnaleźć się w roli rodzica. Wspierają nie tylko prawidłowy rozwój motoryczny, ale również rozwój emocjonalny oraz budowanie relacji w rodzinie. Nie tylko z dzieckiem, ale też w związku. Bardzo podoba mi się, że Autorki podkreślają rolę ojca jako kompetentnego rodzica, którego nie trzeba ciągle pouczać i poprawiać.
Autorkami „Ćwiczeń z tulenia” są Izabela Frankowska-Olech (Doula dla Ciebie) oraz Izabela Sztandera (maminiec.eu) – certyfikowane doule, promotorki karmienia piersią, doradczynie noszenia oraz instruktorki masażu, założycielki inicjatyw Mlekoteka.pl oraz MyOhana.pl. Dziewczyny na co dzień wspierają rodziców w gabinecie fizjoterapii, w domu oraz podczas warsztatów.
Bardzo podoba mi się, że Autorki podkreślają, że bliskość, uśmiech, kontakt wzrokowy i poczucie bezpieczeństwa to podstawa zdrowego rozwoju dziecka! Oprócz pomysłów na rozwojowe zabawy z dzieckiem znajdziecie tu mnóstwo podpowiedzi cennych dla młodych rodziców, które pomogą im poczuć się pewnie i kompetentnie w nowej roli. Doświadczonym rodzicom te informacje mogą wydać się oczywiste – to dlatego, że już sami do nich doszli, ale ta droga niekoniecznie była prosta 😉 Jednak dla świeżo upieczonych rodziców to zupełna nowość. Między innymi taka oczywista rzecz, że każde dziecko jest inne i nie warto porównywać go z rówieśnikami. O tym, że norma rozwojowa dla wielu osiągnięć jest szeroka i rodzicowi może wydawać się wiecznością. O tym, że warto dbać o siebie i związek, aby mieć siłę zadbać o dziecko. O tym, że rodzicielstwo bliskości to nie poświęcanie się, tylko wyznaczanie granic i dbanie o potrzeby WSZYSTKICH członków rodziny. Chciałabym usłyszeć i zapamiętać to wszystko 8 lat temu, kiedy byłam w ciąży. I zrozumieć co to znaczy – nie tylko w teorii, ale przede wszystkim w praktyce.
Dlaczego to najlepszy prezent dla młodych rodziców? Wiecie, te wszystkie cenne rady – pomimo, że bardzo pożyteczne – mogą przytłoczyć świeżo upieczonych rodziców, jeśli zarzucimy ich nimi podczas pierwszej wizyty. Jednak można je delikatnie podsunąć właśnie w postaci wartościowej książki lub kalendarza „Ćwiczenia z tulenia”. Myślę nawet, że taki kalendarz będzie lepszy, bo nie wszyscy rodzice mają czas i siłę na czytanie poradników. A tutaj wiedza podana jest w skondensowanej, krótkiej formie – każdy znajdzie chwilę, aby przeczytać jedną stronę na tydzień 😉
Wracając do pomysłów na zabawy, to wiele z nich jest znana rodzicom od lat – wykorzystujemy je instynktownie, pamiętamy z własnego dzieciństwa lub naśladujemy znajome mamy z rodziny i najbliższego grona. Jednak tutaj te zabawy są uporządkowane i uzupełnione o ciekawe informacje, w jaki sposób wpływają na rozwój malucha.
Prawidłowe podnoszenie, noszenie, odkładanie i pielęgnacja dziecka, noszenie w chuście, masaż i zabawy wspierające zdrowy rozwój motoryczny to dla mnie bardzo ważne tematy. Nasze dzieci wyrosły już z tego etapu, jednak nadal chętnie poruszam te tematy na blogu. Czuję, że to w pewnym sensie moja misja 🙂 Wierzę, że dzięki szerzeniu tej wiedzy, mogę przyczynić się do zdrowia dzieci i ułatwić życie ich rodzicom – niczego nie narzucając, ale odpowiadając na ich potrzeby.
Mnie bardzo pomogły rozmaite warsztaty, na które chodziłam, kiedy nasze dzieci były małe: spotkania z Pawłem Zawitkowskim, Agnieszką Stein i spotkania mam ze środowiska chustowego, gdzie również zwraca się wiele uwagi na zdrowy rozwój motoryczny i emocjonalny dzieci.
Pamiętam pierwsze takie spotkanie: w 2012 roku, kiedy Romek miał 2 miesiące, poszłam razem z nim na 3-dniowy kurs masażu niemowląt (zobacz: masaż Shantala) i codziennie przed kąpielą masowałam Romka i Irenkę w ten sposób. Dzieci bardzo to lubiły, do momentu, kiedy zaczęły raczkować i uciekać w świat 😆
Rok 2012 i 2016 – nasze ćwiczenia z tulenia z Romkiem i Irenką:
Ściąga z poszczególnymi etapami masażu, którą narysowałam sobie po warsztatach:
Dobra, starczy już tych zdjęć, bo od tego patrzenia na słodkie bobasy zaraz zajdę w ciążę! 😉
Tak sobie teraz myślę, że „Ćwiczenia z tulenia na pierwsze 52 tygodnie z dzieckiem” to nie tylko najlepszy prezent dla młodych rodziców, ale też dla babć, dziadków, cioć, opiekunek i pracowników żłobka, którym brakuje pomysłów jak spędzać czas z dzieckiem. A także dla noworodka i niemowlaka 🙂 Edukacyjne zabawki i pastelowa wyprawka to super upominki, ale bliskość, czułość i przytulanie to najpiękniejszy prezent jaki można podarować maluchowi!
Jak to mówię na Instagramie: Ronja poleca 😀
Jak podoba Wam się ta publikacja? Dajcie znać w komentarzu (tutaj↓ lub na Facebooku).
Czy w pierwszym roku życia dziecka brakowało Wam pomysłów w co się bawić z takim maluchem? 😉
Udostępnij ten artykuł,
jeśli masz wśród znajomych osobę, której może się przydać:
Miłego dnia!
Chcesz być na bieżąco?
Obserwuj blog na Instagramie
lub Facebooku:
Partnerem wpisu jest Wydawnictwo Znak Emotikon.