Kochane Mamy, co napędza Was jak turbo paliwo i czyni żywot matki nieco bardziej znośnym? No jasne, że KAWA!
Mam dziś dla Was prawdziwy przebój, na miarę Lata z Radiem 😉 Pamiętacie przepis na piernikową kawę, czyli paliwo dla matek w wersji jesienno-zimowej? Przygotowałam letnią wersję tej ambrozji. Jej największą zaletą jest fakt, że nie stygnie (matki wiedzą w czym rzecz!).
Idealna mrożona kawa
z solonym karmelem, lodami i bitą śmietaną
Uwielbiam kawę w każdej postaci: czarną i z mlekiem, a w lecie koniecznie kawę mrożoną z masą pysznych dodatków. To cudowna (a może nawet cudotwórcza? 😉 ) bomba kaloryczna, ale jesteśmy rozgrzeszone. Przecież żeby aktywnie spędzić wakacje z dziećmi potrzebujemy duuużo energii! Tak to sobie tłumaczę 😆
Składniki kawy:
100 ml świeżo zaparzonej kawy
100 ml mleka (może być roślinne)
2 gałki lodów śmietankowych lub waniliowych
bita śmietana
kilka kostek lodu
szczypta świeżo zmielonej kawy
Składniki solonego karmelu:
80 g cukru
1/2 szklanki wody
200 ml śmietany kremówki 30%
¼ lub ½ łyżeczki soli
Przygotowanie:
Zaczynamy od zaparzenia kawy i przygotowania solonego karmelu. Powinny one najpierw wystygnąć, inaczej kawa nie będzie mrożona 😉
Solony karmel:
Do rondelka z rączką wsyp 80 g cukru, zalej 1/2 szklanki wody (to mniej więcej tyle, aby przykryć cukier). Postaw na palniku i czekaj, aż cukier się rozpuści. Możesz od czasu do czasu wykonywać rondelkiem okrężne ruchy, ale nie mieszaj!
Karmel będzie się pienił i bulgotał – to normalne. Gotuj go na średnim ogniu przez około 10 minut, aż stanie się żółty, a potem brązowy.
Jeszcze nie gotowy…
Jeszcze nie gotowy…
Gotowy!
Zdejmij karmel z palnika, dodaj chlust śmietany (na oko) i natychmiast błyskawicznie i energicznie zamieszaj łyżką. Karmel będzie bulgotać, syczeć i ostro parować, ale tak ma być. Po chwili dolej resztę śmietany i na spokojnie wymieszaj całość.
Najważniejszy pro-tip: zanim dodasz do karmelu śmietanę, nie należy mieszać go łyżką, ponieważ się skrystalizuje i zamieni w twardą bryłkę. Natomiast możesz mieszać go delikatnie kręcąc garnkiem – dlatego najwygodniejszy do gotowania karmelu będzie rondelek z długą rączką.
Pora na sól (ćwierć lub pół łyżeczki) – dodawaj ją stopniowo i kosztuj w międzyczasie. Wiem, to graniczy z niemożliwością, ale postaraj się nie zjeść wszystkiego na raz! 🙂
Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie, czasem podczas dodawania śmietany również tworzą się bryłki. Możesz wtedy „uratować” karmel, ponownie podgrzewając go na małym ogniu i mieszając łyżką do momentu, aż bryłki się rozpuszczą. Mój karmel często buntuje się w ten sposób, ale dziś wyszedł idealny! Pewnie wiedział, że będzie fotografowany, zebrał się w sobie i dumnie wypiął swą karmelową pierś 😀
Z podanych proporcji otrzymacie taki oto słoiczek przepysznego, słodko-słonego sosu karmelowego, który jest genialnym dodatkiem do kawy, lodów i innych deserów:
Przygotowanie mrożonej kawy:
Umieść w blenderze następujące składniki: świeżo zaparzoną ostudzoną kawę, mleko, lody oraz kostki lodu (czyli wszystko, z wyjątkiem karmelu).
Tajemnica baristów: do pojemnika blendera dodaj szczyptę świeżo zmielonej kawy – to cudownie podkręci aromat napoju.
Zmiksuj wszystko razem według upodobań – na gładko lub zostawiając większe kawałki lodu.
Na dno i ścianki wysokiej szklanki lub kubka nalej kilka łyżek solonego karmelu.
Przelej kawę z blendera do kubka. Udekoruj górą bitej śmietany, solonym karmelem i fajną słomką. Gotowe! Rozwieś hamak (choćby na balkonie) i delektuj się 🙂 Mniam!
Mrożona kawa z różnych stron świata
Mrożoną kawę mogę pić w każdej postaci, więc tego lata będę testowała inne ciekawe przepisy.
Zajrzyjcie do tego artykułu, aby sprawdzić jak przyrządza się mrożoną kawę w Grecji, Włoszech, Hiszpanii, Tajlandii i Wietnamie. Planuję poszukać informacji „jak to robią w Skandynawii”, choć jestem pewna, że 99% ludzi północy wybierze tradycyjne czarne espresso lub americano, jak to ładnie mówią „przedłużone wodą” 🙂 A jeśli zastanawiacie się jak wybrać domowy ekspres do kawy, tutaj znajdziecie ciekawy poradnik >> z wypowiedziami Łukasza z bloga KierunekWłochy.pl.
Matki rzadko mają czas, aby wypić ciepłą kawę, więc można powiedzieć, że piją „mrożoną” cały rok 😉
Jaką kawę lubicie najbardziej?
Jaką pijecie latem?
Dajcie znać w komentarzu!
Udostępnij ten tekst, jeśli masz wśród znajomych Mamę, która potrzebuje paliwa! 😆
Smacznego!
Partnerem wpisu jest marka De’Longhi.
To Ci się spodoba:
[one_half] [postblog post=”11778″] [/one_half][one_half] [postblog post=”11409″] [/one_half]