Za co lubimy kraje skandynawskie? Czego możemy się od nich nauczyć? Jakie podejście do dzieci mają tamtejsi rodzice i społeczeństwo? Tego wszystkiego dowiecie się z tego artykułu. Jak to u mnie, bez upiększania i idealizowania
Wpis powstał we współpracy z marką skiddoü, która zaprosiła mnie do testowania jej produktów dla dzieci oraz podjęcia tematu skandynawskich wartości i podejścia do rodzicielstwa.
SKANDYNAWSKIE „TOWARY EKSPORTOWE”
I NOWA MARKA skiddoü
Trzeba przyznać, że duńskie hygge, norweski i islandzki kontakt z naturą, szwedzka jakość i bezpieczeństwo, fiński system edukacji oraz ogólnie: skandynawski design stały się szeroko rozpoznawalnymi „towarami eksportowymi” krajów nordyckich. Te wartości stały się inspiracją dla nowej polskiej marki produktów dla dzieci i rodziców – skiddoü.
Produkty skiddoü to wózki, łóżka, krzesełka, pojazdy, maty edukacyjne, zabawki, torby i plecaki dla rodziców oraz poduszki do karmienia, okrycia kąpielowe, pościel i inne akcesoria. Są przeznaczone przede wszystkim dla maluchów i przedszkolaków w wieku 0-6 lat, lecz my też znaleźliśmy coś dla nas w sklepie skiddoü i od paru tygodni testujemy kilka świetnych rzeczy:
Zestaw mebli dla dzieci 8w1 Møb – to stolik i dwa uniwersalne krzesła, które można obracać i stawiać na 8 sposobów – dzięki temu spełniają wiele funkcji i „rosną” razem z dzieckiem. To meble typu cube chair, które wspierają samodzielność malucha i są zgodne z założeniami pedagogiki Montessori oraz otoczenia dostosowanego do dziecka. Umożliwiają wybór wysokości blatu i siedziska oraz zachowanie prawidłowej postawy dziecka podczas siedzenia (gdy stopy leżą płasko na podłodze, kąt pod kolanami powinien wynosić 90 stopni).
Na ten moment mogę powiedzieć, że meble skiddoü Møb są wysokiej jakości, wykonane bardzo solidnie, a dzięki temu wyjątkowo stabilne i dość ciężkie.
Razem z Irenką potestujemy jeszcze ich różne funkcje i mniej więcej za miesiąc napiszę Wam więcej na ten temat.
Jeździk grawitacyjny Bjørg – jeździk grawitacyjny to taki pojazd, który nie potrzebuje zasilania ani odpychania nogami, bo sam jedzie, dzięki poruszaniu kierownicą. Nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć, lepiej zobaczyć to na żywo
Ten pojazd jest tak skonstruowany, że mogą z niego korzystać dzieci w wieku 1-6 lat, a nawet starsze (do 50 kg) albo dwoje dzieci siedzące jedno za drugim. Pomimo, że Romek i Irka nie są już maluszkami, są nim zachwyceni! Jeździk jest stabilny i bezpieczny, a kółka działają bardzo cicho i nie rysują podłóg (to dobrze, bo nasze i tak są już mocno sfatygowane). skiddou
Parę tygodni temu Romek szalał na podobnym jeździku na wycieczce szkolnej w gospodarstwie agroturystycznym i od tamtej pory marzył o podobnym pojeździe na własność. Z takich rzeczy się nie wyrasta, tak jak z dobrej zabawy! Marzenie Romka się spełniło, a dodatkowa zaleta to ćwiczenie integracji sensorycznej zgodnie z zaleceniami terapeutki syna.
Astrid plecak 2 w 1 do wózka (i nie tylko!) – totalnie zachwycił mnie plecak „Astrid” Nie tylko ze względu na skojarzenie z Astrid Lindgren To bardzo funkcjonalne połączenie plecaka i torby – można korzystać z szelek lub paska. W środku jest mata do przewijania i mnóstwo praktycznych kieszonek, w tym 3 kieszenie termiczne z folią na butelki, bidony lub pojemniki z jedzeniem, nieprzemakalna kieszeń na brudne ubranka, specjalna boczna kieszeń z nacięciem na wilgotne chusteczki, kilka kieszonek na dokumenty i drobiazgi, przegródka na laptopa i wiele innych. Żałuję, że nie miałam tak wygodnej torby-plecaka do wózka, kiedy dzieci były małe!
Teraz korzystamy z plecaków Astrid podczas rodzinnych wycieczek (razem z moją Mamą). Mamy dwa plecaki: żółty i niebieski w liście, obydwa piękne! Plecaki Astrid są dostępne w kilku cudnych kolorach i wzorach oraz uszyte z dbałością o najdrobniejszy detal, zresztą same zobaczcie:
Zabawki, pościel i ręczniki – skiddoü to również zabawki, tekstylia i inne akcesoria. My mamy pluszaka skiddoü (którego można przebierać) oraz przemiłe w dotyku, miękkie okrycia kąpielowe Skumi i komplet pościeli Bëddi – jedno i drugie to 100% ekologicznej bawełny posiadającej certyfikat „STANDARD 100 by OEKO-TEX®”, bardzo ładnie zapakowane i idealne na prezent!
WARTOŚCI MARKI skiddoü
Sprawdziliśmy kilka produktów marki skiddoü i mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że to nie tylko modny design inspirowany Skandynawią lecz przede wszystkim produkty najwyżej jakości, wykonane z troską o detale i dostosowane do zmieniających się potrzeb dziecka.
Zgodnie z informacją producenta to produkty, które gwarantują bezpieczeństwo dzieciom dzięki siedmioetapowej weryfikacji prowadzonej przez dostawców, dział jakości firmy, niezależne laboratoria oraz zgodność z obowiązującymi w branży normami.
Misją marki skiddoü jest sprawianie radości dzieciom w wieku 0-6 lat oraz ich rodzicom. Produkty tej marki rosną razem z maluchami, są bezpieczne i mają piękną minimalistyczną gamę kolorystyczną oraz wzornictwo.
Skandynawskie podejście do rodzicielstwa to równowaga między ochroną tego, co naturalne a rozwojem, prostotą oraz najwyższymi standardami bezpieczeństwa. Tymi wartościami inspiruje się marka tworząc swoje produkty. skiddoü nie chce Was pouczać i uczyć Was rodzicielstwa, tylko je ułatwiać, dbać o maluchy i wprowadzać radość w ich codzienność… która przecież jest też codziennością rodzica Całe to podejście jest bardzo wspierające i „plasterkowe”, tak jak w mojej serii tekstów #plasterekdlarodzica.
skiddoü podkreśla rolę budowania więzi, chce wspierać rodziców w wychowawczych wyzwaniach i ułatwiać rodzicielstwo. Być może już słyszeliście, że zgodnie z duńską filozofią hygge piękno życia kryje się w małych radościach i chwilach spędzanych razem z bliskimi, bez luksusów, prosto i przytulnie
To bywa trudne, gdy jesteśmy wyczerpani rodzicielstwem… ale gdy zadbamy o nasze zasoby, to nagle wśród tych wszystkich pieluch, chusteczek, śpiochów, rozrzuconych zabawek i resztek jedzenia, bobas szczerzy się do nas szerokim uśmiechem, a my doznajemy olśnienia i zaczynamy doceniać!
Z mojego doświadczenia wynika, że rodzicielstwo nigdy nie będzie nieprzerwanym pasmem sielanki To zawsze będą takie małe, maleńkie momenty. Dlatego warto zarówno dać sobie prawo do wszystkich trudnych emocji, przestać się szarpać, nie bać się prosić o pomoc, zaakceptować, że czasem bywa trudno – wtedy robimy przestrzeń, aby nauczyć się dostrzegać, łapać i doceniać te małe radości
SKANDYNAWSKIE PODEJŚCIE DO DZIECI JEST ZGODNE Z MOIMI WARTOŚCIAMI
Uwielbiam skandynawskie podejście do dzieci i dzieciństwa i jest ono w pełni zgodne z moimi wartościami. Nie chodzi tylko o wolność, zabawy w błocie, „dzikie dzieciństwo” i aktywność na świeżym powietrzu przez cały rok, niezależnie od pogody.
Czego jeszcze możemy nauczyć się od skandynawskich rodziców? Na pewno respektowania praw dziecka i traktowania ich z szacunkiem – tak na serio, żeby nie były to tylko puste słowa.
W Polsce na świadome rodzicielstwo składa się intuicja, czytanie stosów poradników, specjalistycznych blogów, dokształcanie się, uczestnictwo w szkoleniach, zainteresowanie rodzicielstwem bliskości, porozumieniem bez przemocy, self-reg, pozytywną dyscypliną i tak dalej.
Najważniejsze jest to, że w krajach skandynawskich dzieci nie są obywatelami „gorszej kategorii”, bo niezależnie od wieku wszyscy obywatele są traktowani poważnie. Norwegowie wychodzą z założenia głęboko zakorzenionego w demokracji: jeśli temat Cię dotyczy – masz prawo się wypowiedzieć, bez względu na wiek. Dlatego dzieci mają prawo wyrażać swoje zdanie i jest ono brane pod uwagę. W norweskiej telewizji często można zobaczyć debaty dotyczące problemów młodzieży i edukacji, w których uczestniczą uczniowie na równi z politykami, np. premierem Norwegii.
Również w ulicznych ankietach reporterzy proszą o wypowiedź dzieci i młodzież i takie wypowiedzi są traktowane całkiem serio i pokazywane jako wypowiedź „eksperta”, a nie coś słodkiego i zabawnego – bez całej tej pobłażliwej otoczki.
Zresztą podobne podejście do praw dziecka mają wszystkie kraje nordyckie: Norwegia, Szwecja, Dania, Finlandia i Islandia. Ochrona i realizacja praw dziecka jest tam niezwykle ważna. Panuje przekonanie, że dziecko nie jest „własnością” rodzica, ani państwa, tylko samego siebie – wymaga wsparcia i opieki, ale jest kompetentne. Poszanowanie praw dziecka to bardzo ważny element skandynawskiej mentalności. To stąd biorą się nieporozumienia z imigrantami, którzy uważają, że „dzieci i ryby głosu nie mają”, a dziecko jest własnością rodzica. Jednak to już temat na osobny artykuł Jeśli macie pytania – zadajcie je w komentarzu, a ja odpowiem w kolejnym artykule o Norwegii.
SKĄD CZERPAĆ WIARYGODNE INFORMACJE O SKANDYNAWII?
Interesuję się krajami nordyckimi od kilkunastu lat. Często pytacie mnie, co czytać, aby mieć takie dobre rozeznanie albo podjąć świadomą decyzję o emigracji, tak jak my to zrobiliśmy.
Odpowiedź jest prosta: WSZYSTKO!
Dajcie znać w komentarzu: za co Wy lubicie Skandynawię?
Jakie było Wasze pierwsze spotkanie ze skandynawską kulturą?
Dlaczego zaczęliście interesować się tymi krajami?
Polub go lub udostępnij:
.
Napisz komentarz poniżej ↓
Dziękuję!
Miłego dnia!
SPRAWDŹ NAJLEPSZE SKANDYNAWSKIE
FILMY, SERIALE I KSIĄŻKI DLA DZIECI:
3 komentarzy
Plecaki do szkoły powinny być tak zaprojektowane, aby nie było można włożyć więcej książek niż to dopuszczalne. Przez tornister jaki nosiłem przez lata szkolne, będę miał skrzywienie kręgosłupa do końca życia.
Zgadzam się i przykro mi z powodu Twojego kręgosłupa.
Jednak te plecaki, które pokazuję w artykule to nie plecaki do szkoły, tylko plecaki dla mam do wózka – z przewijakiem, termicznymi kieszonkami na butelki itd.
Też mamy takie autko, jest mega fajne