Skandynawski Czwartek #11
Jak fajnie i kreatywnie spędzić czas z dzieckiem? Zobaczcie jakie cudeńka można wyczarować z kawałka nitki i kilku słomek. Nawlekajcie razem z nami… na szczęście!
Uwielbiam ludowe dekoracje świąteczne, wykonane z naturalnych materiałów! Naszą choinkę co roku ubieramy bardzo minimalistycznie: białe lampki, kilka białych słomkowych gwiazdek i czerwonych ratanowych „bombek”.
Fot. grudzień 2013
Romek uwielbia zdejmować te delikatne ozdoby i ponownie je zakładać… i tak w nieskończoność przez kilka tygodni 😉 Domyślacie się więc, że nasze ozdoby są już mocno nadwyrężone i przetrzebione. Dlatego w tym roku postanowiłam uzupełnić nasz zestaw ozdobami DIY, inspirowanymi fińskimi himmeli.
HIMMELI to tradycyjne fińskie dekoracje świąteczne, które zgodnie z tradycją zapewniały obfite plony, powodzenie i szczęście. To geometryczne, przestrzenne konstrukcje, które nieco przypominają nasze polskie pająki – tradycyjne ozdoby wykonywane ze słomy.
Ich wykonanie może wydawać się trudne, ale to tylko pierwsze wrażenie. Z ich nawlekaniem poradzi sobie nawet 3-latek!
W zależności od liczby użytych elementów himmeli mogą być proste lub rozbudowane. Zdecydowałam się na wersję najbardziej podstawową, przypominającą dwie piramidki połączone podstawami, ponieważ taka ozdoba jest najłatwiejsza do wykonania dla dzieci i początkujących. Kiedy już nabierzecie wprawy w nawlekaniu, możecie pokusić się o bardziej rozbudowane formy.
DIY
Materiały:
• paczka słomek naturalnych lub z plastiku
• igła z nitką
• nożyczki, linijka i coś do pisania
Do wykonania JEDNEJ ozdoby będziecie potrzebowali:
• 12 słomek x 3 cm
• grubej, tępej igły (możecie ułamać jej ostry koniec) – będzie bezpieczna dla dzieci i ułatwi im nawlekanie!
• nici – długość 100 cm będzie idealna, jednak jeśli nawlekacie himmeli po raz pierwszy warto dodać około 20 cm zapasu
Tradycyjne fińskie himmeli wykonane są z żytniej słomy, więc również sięgnęłam po ten materiał. Słomki żytnie można kupić w sklepach dla plastyków lub sklepach z materiałami do DIY. Możecie również użyć kolorowych plastikowych słomek do napojów.
W tutorialu użyłam grubej zielonej nici, aby sposób nawlekania był dobrze widoczny na zdjęciach, a także aby ułatwić nawlekanie Synkowi. Poza tym ten kolor zleje się z gałązkami choinki, więc jest jak najbardziej w porządku.
Grubą nitkę możecie oczywiście zastąpić żyłką lub cieńszą nitką w mniej kontrastowym kolorze.
Zaczynamy! 🙂
1) Potnijcie słomki na równe odcinki około 3 cm (lub dłuższe, jeśli chcecie uzyskać większą bryłę; najważniejsze, aby wszystkie były tej samej długości).
2) Na nitkę nawlekamy 3 słomki, tworzymy z nich trójkąt. Zamykamy go ponownie przewlekając nitkę przez pierwszą słomkę.
3) Nawlekamy dwie kolejne słomki i tworzymy drugi trójkąt, po czym również go zamykamy.
4) Nawlekamy słomki według poniższego schematu, aż otrzymamy 5 trójkątów i ostatnią wolną słomkę.
W trakcie nawlekania należy co jakiś czas naciągać nitkę.
5) Składamy ozdobę formując 2 piramidki połączone podstawami. Łączymy piramidki nitką, a w wolne miejsce (zaznaczone linią przerywaną) nawlekamy dwunastą, ostatnią słomkę.
6) Przyglądamy się naszej ozdobie. Luźne ścianki i połączenia można dodatkowo wzmocnić przewlekając przez nie nić. Kiedy już to zrobimy, przewlekamy nitkę ku górze, tak aby jej koniec znalazł się obok początku.
7) Dociągamy nitkę po raz ostatni i zawiązujemy jej końce na podwójny supeł, aby zachować kształt ozdoby. Końcówki przycinamy i robimy z nich pętelkę do powieszenia na choince.
Gratulacje, to już koniec! 🙂
Jak wspominałam na początku, nasza świąteczna choinka co roku utrzymana jest w prostym, ludowym stylu, więc najbardziej podoba mi się naturalna wersja himmeli.
Jednak Wy możecie zaszaleć i pomalować gotowe ozdoby na dowolny kolor! (rewelacyjnie wyglądają białe, czerwone, czarne i miedziane). A jeśli trudno Wam będzie kupić słomki żytnie, pamiętajcie, że do wykonania himmeli świetnie nadają się również kolorowe słomki plastikowe.
A oto filmik stop motion, który przygotowałam na blogowy profil Vine.
W tle możecie usłyszeć fiński akcent: tradycyjną muzykę mistrza kantele Eino Tulikari (fiński muzyk, 1905-1977). Uwielbiam kantele! ♥
Dobrej zabawy!
Będzie mi miło, jeśli
udostępnisz ten tekst 🙂
[distance4]
Wpis powstał w ramach współpracy z Westwing Home & Living. Tutorial himmeli możecie znaleźć również tutaj:
W ramach kampanii świątecznej na stronie Westwing.pl znajdziecie wiele innych, ciekawych dekoracji DIY do wykonania z dziećmi. Bawcie się dobrze!
20 komentarz
Nawet fajne. Bo i proste, a dzieciaki uwielbiają takie zabawy.
Powiem Ci Kochana, że takie właśnie ozdoby uczyliśmy się robić w czasach podstawówki. Całe choinki szkolne były obwieszone ozdobami ze słomek. I o ile kiedyś mi się to nie podobało to teraz wręcz przeciwnie… z przyjemnością odszukam zdjęcia z tamtych lat 🙂
Mmm, fajne wspomnienia. My produkowaliśmy masowo łańcuchy z kolorowego papieru 🙂
Super sprawa, w tym roku też postawię na DIY, ale już zakupiłam masę filcu i brokatowe tekstury, także będę szła głównie w tym kierunku 🙂 chociaż kto wie, pomysł odnotowany w pamięci, pożyjemy zobaczymy 🙂
Filc i brokat też brzmią bardzo przyjemnie 🙂
Piękne są! Świetny instruktarz do tego 🙂
Brawo:) Bardzo efektowne ozdoby:)
Wygląda to bardzo ciekawie. Ja nie obchodzę świąt, ale lubię podziwiać różne ozdoby, które ludzie wieszają na drzewkach. Twoje są bardzo efektowne, tym bardziej, że produkcję wspomagał ten piękny młodzieniec 🙂
chcę tylko powiedzieć, że doceniam bombki na drzewku przy podpisie
❤
Bombkowa odsłona logo 😉 Świąteczny nastrój musi być!
Fajny pomysł i ciekawie się prezentuje. Ja dziecka nie mam, ale może siostrę namówię, by zrobiła to z córką 🙂
Nic tak pięknie nie wygląda jak choinka przyozdobiona ręcznie wykonanymi, małymi cudeńkami. Świetny pomysł i bardzo dobry instruktaż 🙂
Nie mogę znaleźć tych słomek, może ktoś mi podlinkuje ?
Spróbuj tutaj: http://ecobamboo.pl/index.php?id_product=10&controller=product&id_lang=1
To słomki spożywcze, więc jeśli nie zużyjesz wszystkich, możesz stosować je do picia 🙂
Dziękuje 🙂
Świetny pomysł. Napewno go wykorzystam, ale niestety będę musiała zrobić je sama, bo moja prawie że 15 miesięczna córeczka nie da rady:-( Ale znając ją, znajdzie jakoesbinne oryginalne zastosowanie takich slomek 🙂
15 miesięcy to rzeczywiście za wcześnie, ale córeczka na pewno chętnie będzie Ci „pomagać” :)))
Bardzo fajne. Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju prace DIY, więc bardzo prawdopodobne, że też sobie sprawię takie choinkowe ozdoby 🙂
Bardzo prosty ale efektowny pomysł,prezentują się pięknie ?
O kurcze, zaraz wrzucę dziewczynom temat. Uwielbiają takie rzeczy.