Do tego wpisu zabierałam się jak pies do jeża. Od ostatniego wpisu książkowego w biblioteczce Romka i Irki pojawiło się tyle nowości, że wybranie i sfotografowanie najciekawszych mocno mnie przerażało 😉 Jeden taki wpis to mniej więcej 130 zdjęć, z których wybieram około 50. Opis to już czysta przyjemność, bo bardzo lubię polecać Wam książki, które się u nas sprawdzają.
Większość polecanych dziś książeczek to wiosenne nowości wydawnicze. Sporo się ich uzbierało, więc postanowiłam podzielić je na 3 wpisy: jeden dla maluchów i dwa dla przedszkolaków. Dziś część pierwsza, a na kolejne zapraszam w piątek i w niedzielę.
Tradycyjnie pod każdym tytułem zamieściłam linki do Ceneo, abyście mogli porównać ceny książek w różnych księgarniach internetowych.
Zapraszam! Kolejność nieprzypadkowa – najciekawsze, ukochane książki Irki (i moje!) umieściłam na początku 🙂
Seria „Co się stało?”
Karolina Lijklema, Hans Lijklema
Wydawnictwo Widnokrąg
„Co się stało? Małe wypadki” dostępna TUTAJ
„Co się stało? Wielkie plamy” dostępna TUTAJ
„Co się stało? Straszny bałagan” dostępna TUTAJ
Absolutnie fantastyczna seria, idealnie wpisująca się w moją wizję rodzicielstwa 🙂 Nie żartuję. Bardzo potrzebowałam takich książek. To jest dokładnie to, co powtarzam moim dzieciom: że warstwa błota od stóp do głów, podrapane kolana, upadek, błąd czy porażka to nie koniec świata! To synonim dobrej zabawy, odważnego odkrywania świata i sygnał, aby eksperymentować, podejmować kolejne próby i nie poddawać się <3 Zresztą przeczytajcie, jakie jest motto tej serii:
„Biegają, skaczą, wspinają się, odkrywają, sprawdzają, próbują, uczą się. Czasami zaliczają małą wpadkę, ale nigdy się nie poddają!”
„Obserwują, dziwią się, ćwiczą, doskonalą się, dosięgają, zdobywają, starają się. Czasami zaliczają małą wpadkę, ale nigdy się nie poddają!”
„Próbują, smakują, dolewają, szukają, znajdują, pomagają, odkrywają, cieszą się. Czasami zaliczają małą wpadkę, ale nigdy się nie poddają!”
Jeśli takie podejście jest Wam bliskie, dołączcie koniecznie do blogowej grupy na Facebooku >> Matki Dzikich Dzieci. Zapraszam!
Książki z serii „Co się stało?” wrzuciłam na listę dla maluchów, ale czytam je razem z dwuletnią Irką i sześcioletnim Romkiem – u córki zasiewam ziarno odważnego odkrywcy, a synowi przypominam o tym, co ważne 🙂
Humor, proste słowa i ilustracje, za którymi stoi bezcenne przesłanie skierowane do dzikich dzieci 🙂 Ogromne brawa dla wydawnictwa za wyszperanie tych perełek! Zresztą Wydawnictwo Widnokrąg to moje tegoroczne odkrycie. W zestawieniu książek dla przedszkolaków również polecę Wam co nieco.
Karolina Lijklema – współautorka serii, może być Wam znana z innych ciekawych i wzruszających książek: „Ninka. Dziadku, chodź!” oraz „Ninka. Patrzcie, morze!”
„Idziemy na niedźwiedzia”
Michael Rosen, Helen Oxenbury
Wydawnictwo Dwie Siostry
Książka dostępna TUTAJ
Brytyjski klasyk z 1989 roku, który kilka lat temu został wydany w Polsce na tradycyjnym papierze, a całkiem niedawno w formie kartonowej. Całe szczęście, bo tej książce poważnie grozi „zaczytanie”. To najlepsza z najlepszych, ukochana książeczka Irki!
Składa się z wyrażeń dźwiękonaśladowczych i powtarzających się fraz, które są niesamowicie rytmiczne i wpadające w ucho. Do tego piękne, klasyczne ilustracje. Moje serce podbiło również „przesłanie” książki (o ile można o nim mówić w przypadku tak prostej historii): tata rusza na wycieczkę wraz z czworgiem dzieci i cała gromadka nieustraszenie przeprawia się przez błoto, rzekę, las, śnieżycę itd. Żeby podsycić w dzieciach surwiwalowego ducha podczas czytania wprowadzam tu drobną modyfikację: każde „o nie!” zmieniam na „o tak!” 😆
„O, błoto!
Lepkie, grząskie błoto.
Nie możemy przejść nad nim.
Nie możemy przejść pod nim.
O TAK!
Musimy przejść przez nie!”
„Masło śpi”
Tina Oziewicz, Agata Królak
Wydawnictwo Dwie Siostry
Książka dostępna TUTAJ
Agatę Królak znam i lubię z książeczek, które czytaliśmy, gdy Romek był maluszkiem: „Różnimisie” i „Robimisie”.
„Masło śpi” to świetna, zaskakująca książeczka z okienkami i niebanalnymi, zabawnymi wierszykami. Czytamy z przyjemnością, nie tylko na dobranoc 🙂 A to moje ulubione fragmenty: 😀
„Wszystkie kredki śpią w piórniku,
tylko jedna poszła siku.”
„Zapomniane dwa pluszaki
mocno śpią, wtulone w krzaki.”
„Tatusiowie z dziećmi”
Guido van Genechten
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Książka dostępna TUTAJ
Na pozór kolejna książeczka dla niemowląt od pierwszych miesięcy życia, z kontrastowymi czarno-białymi ilustracjami. Jednak bardzo podoba mi się, że bohaterami są tatusiowie z dziećmi – na polskim rynku jest wciąż niewiele książek, które pokazują relację dziecka z ojcem jako coś fajnego.
„Pucio i ćwiczenia z mówienia,
czyli nowe słowa i zdania”
Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Książka dostępna TUTAJ
Mamy wszystkie części „Pucia” – poprzednie polecałam tu:
>> Jak rozmawiać z niemowlakiem: w języku dzieci czy dorosłych? Co nauka mówi na ten temat?
Potwierdzam, że są to książki, które w znaczący sposób wspierają u Irki naukę mówienia 🙂 Układ trzeciej części jest podobny do poprzednich części, lecz dziecko wchodzi na kolejny etap: wzbogaca słownictwo o liczbę mnogą, zbiory i coraz bardziej złożone zdania.
Tym razem rodzina Pucia jedzie w góry w odwiedziny do rodziny wujka. To zdecydowanie moja ulubiona część, ze względu na zimowy, górsko-leśny, lekko skandynawski klimat 🙂 Choć jeśli Wasze dziecko zaczyna mówić (ma rok lub mniej), warto przerobić wszystkie części od początku.
„Elmer i zagubiony miś”
David McKee
Wydawnictwo Papilon
Książka dostępna TUTAJ
Książkę o Elmerze i zagubionym misiu kupiłam z myślą o Irence. Irka ma kilka ulubionych pluszaków, którym uroczo i czule matkuje. Natomiast Romek nigdy nie miał ulubionej maskotki – zamiast pluszaków przytulał metalowe resoraki 🙂
Przy czym muszę podkreślić, że nigdy w żaden sposób nie ukierunkowywałam dzieci, mówiąc: „to zabawki dla chłopców, a to dla dziewczynek”. Takie zainteresowania mają z sami z siebie, ale Irka równie chętnie bawi się zabawkami brata, a Romek nie ma nic przeciwko seriom Lego „dla dziewczyn” (Friends i Elves).
„Maleńki Król”
Taro Miura
Wydawnictwo Dwie Siostry
Książka dostępna TUTAJ
Sympatyczna, nieco abstrakcyjna książka o samotności i rodzinnym szczęściu. Autorem i ilustratorem jest Japończyk, Taro Miura. Kiedy Romek był mały bardzo lubił inne książeczki tego autora: „Zostaw to mnie”, „Czy dosięgnie?” i „Hej ho!”.
„Ale kupa! Co masz w pieluszce?”
„Chce mi się kupę”
Guido van Genechten
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Książki dostępne TU i TU
Może nie są to jakieś specjalne fascynujące książeczki, ale bardzo praktyczne 😉 Temat odpieluchowania jest u nas na czasie, więc wspieramy się rozmaitymi książeczkami. Pierwsza z nich – „Ale kupa! Co masz w pieluszce?” zachęca dziecko do korzystania z nocnika. Każde zwierzę pojawiające się w książce ma pieluszkę w formie otwieranego okienka – dzieciom bardzo się to podoba.
Druga książka, „Chce mi się kupę” to kolejny etap toaletowej edukacji – zachęca dziecko to przesiadki z nocnika na sedes.
W najbliższy piątek i niedzielę zapraszam na kolejne części – najciekawsze wiosenne nowości dla przedszkolaków.
Czy znaleźliście tu coś, co spodoba się Waszym maluchom? A może odkryliście inne fajne wiosenne nowości książkowe? Co jest dla Waszych dzieciaków hitem?
Miłego dnia!
To również może Cię zainteresować:
>> 10 popularnych mitów na temat Rodzicielstwa Bliskości
>> Proste zabawki DIY inspirowane pedagogiką Montessori (wiek 18-24 mcy)
[one_half] [postblog post=”10633″] [/one_half][one_half] [postblog post=”9031″] [/one_half]
[one_half] [postblog post=”11222″] [/one_half][one_half] [postblog post=”10971″] [/one_half]